– A wie pan, czemu Jaguar? – zagaduje Andrzej Piotrowski, który wspólnie z Krystianem Kołaczkiem prawie czterdzieści lat temu zakładał klub. – Sąsiedzi z Miłocina założyli sobie Tygrysa. I tym tropem to poszło. Tam Tygrys, tu Jaguar.
Dziś sąsiedzi z Miłocina mogą zazdrościć. Jaguar zagra w 1/32 Pucharu Polski. To największy, jak do tej pory sukces klubu z Kokoszek.
Czytaj dalej