W pewnym momencie wystartowałem do piłki i widzę, jak zbliża się do mnie jakiś drab z Górnika. Niewiele myśląc z całej siły zaatakowałem piłkę. On też. Tyle że, jakimś dziwnym sposobem ja zostałem na murawie a on wyleciał gdzieś na wysokość drugiego piętra. Myślę sobie, czy jest tam jeszcze jakiś łysy oprócz Wiśniewskiego? Szybki rzut oka na murawę i już wiedziałem. Jak on wstanie, to mnie zabije.
Czytaj dalejIskra Pszczyna: Pamiętaj, skąd jesteś.
Stadion w Pszczynie znajdował się na drodze Marszu Śmierci z obozu zagłady w Oświęcimiu do Wodzisławia Śląskiego. Gdy 17.stycznia 1945 hitlerowcy zarządzili ewakuację Auschwitz, Pszczyna stała się jednym z miejsc kaźni. Na stadionie i w jego okolicach rozstrzeliwano najsłabszych. Symbolem ludobójstwa w Pszczynie jest dziecko trzymające blaszany kubek przy główce. Szczątki dziewczynki odnaleziono w 1965 roku w wyniku ekshumacji trzech położonych obok siebie mogił.
Czytaj dalejNie poddawaj się, synek!
Czułów. Sfatygowane boisko między familokami, fabryka celulozy, pamiętająca powstania śląskie i szkoła, przypominająca trochę tę, do której chodził Harry Potter. To, co rzuca się w oczy po przekroczeniu jej progu to sporej wielkości napis: „Mam obowiązek pomagać innym.” Jedyny pasujący do tego miejsca.
Czytaj dalejSygnalista i Karino
Gŏdōm mu, jak nie sprawisz tego szpilplacu, niy bydziesz fojtym! Ôbŏczysz! Ôbiecej mi to na zicher iże bydzie szpilplac. Usłyszołech: Ja bydzie! Ale niy moga wōm tego dŏć na papiōrze. To zrobiymy inakszyj. Już tedy bōłch wiceprezesym fojerwery. Zala sie sprawi. Ôficjalne zgrōmadzynie. Jŏ sebiera ludzi i przijdziesz. Musioł ôbiecać!
Czytaj dalej